Научная статья на тему 'Alternative technique of the evacuation from well'

Alternative technique of the evacuation from well Текст научной статьи по специальности «Искусствоведение»

CC BY
58
24
i Надоели баннеры? Вы всегда можете отключить рекламу.
Журнал
Safety & Fire Technology
Область наук
Ключевые слова
АЛЬТЕРНАТИВНАЯ ТЕХНИКА / ЭВАКУАЦИЯ / КОЛОДЕЦ / ALTERNATIVE TECHNIQUE / EVACUATION / WELL

Аннотация научной статьи по искусствоведению, автор научной работы — Maczkowski Maciej

Автор представляет шаг за шагом выполнение альтернативной техники эвакуации из колодца при неконвенциональном использовании стандартного пожарного оборудования.

i Надоели баннеры? Вы всегда можете отключить рекламу.
iНе можете найти то, что вам нужно? Попробуйте сервис подбора литературы.
i Надоели баннеры? Вы всегда можете отключить рекламу.

The author describes alternative rescue technique (when a victim is in a well) with unconventional using standard fire service equipment.

Текст научной работы на тему «Alternative technique of the evacuation from well»

st. asp. Maciej MACZKOWSKI

Referat ds. Praktyk i Doskonalenia Zawodowego Szkola Glowna Sluzby Pozarniczej

ALTERNATYWNA TECHNIKA EWAKUACJI POSZKODOWANEGO ZE STUDNI

Streszczenie

Autor przedstawia „krok po kroku" wykonanie alternatywnej techniki ewakuacyjnej ze studni przy niekonwencjonalnym wykorzystaniu standardowego sprz?tu strazackiego.

Summary

The author describes alternative rescue technique (when a victim is in a well) with unconventional using standard fire service equipment.

Wst^p

Kazdy dowodz^cy akj ratownicz^, moze si? w swojej pracy znalezc w sytuacji przerastaj ^cej mozliwosci taktyczno - techniczne wlasnego zast?pu. Najgorszym, co w takich chwilach mozna zrobic to zaniechac dzialan ratowniczych. Podstawowym obowi^zkiem ratownika jest niesienie pomocy w kazdej sytuacji. Takze wtedy, kiedy brakuje mu jakiegos sprz?tu, kiedy z jakichkolwiek przyczyn nie moze z tego sprz?tu skorzystac lub tez sytuacja uniemozliwia zastosowanie przyj?tych metod i procedur. Rowniez w takich sytuacjach obowi^zkiem kazdego ratownika jest podj?cie dzialan maj^cych na celu udzielenie pomocy poszkodowanym. W ci^gu tych lat, ktore przepracowalem w Panstwowej Strazy Pozarnej spotkalem si? ze zdarzeniami, kiedy sprz?t w jaki wyposazony jest zast?p trzeba bylo wykorzystac niekonwencjonalnie, tj. wymyslic na potrzeby konkretnych dzialan jak i co zastosowac, aby osi^gn^c zamierzony wynik.

Mam pewne wlasne, skromne doswiadczenie w ratownictwie w tym w ratownictwie wysokosciowym, ale tak naprawdç wzorowalem siç na pomyslach przedstawianych i proponowanych przez st. bryg. Mariana Sochackiego.

To wlasnie on byl dla mnie inspiraj dopingiem i z nim konsultowalem poszczególne etapy metody ewakuacyjnej, któr^. tu pragnç przedstawic. Dotyczy ona ewakuacji poszkodowanego, który wpadl do studni, studzienki kanalizacyjnej czy glçbokiego wykopu. Metodç t^. wymyslilem dla potrzeb cwiczenia ze studentami ale mozna j^. równiez stosowac równiez w warunkach rzeczywistych.

Wymagania sprzçtowe

Sprzçt niezbçdny do prawidlowego wykonania Cwiczenia lub rzeczywistej akcji ratowniczej jest standardowo dostçpny na kazdym wozie strazackim tzw. pierwszego rzutu. Po dotarciu na miejsce zdarzenia przygotowujemy caly niezbçdny sprzçt czyli :

• Dwa przçsla drabiny nasadkowej.

• Podpinkç linkow^..

• Linkç ratownicz^. 2G/3G m.

• 2 pasy strazackie z zatrzasnikami.

• 2 zatrzasniki.

• Torbç R-l

• Nosze

Fot. 1. Sprzçt niezbçdny do przeprowadzenia ewakuacji

Przebieg cwiczenia

Na potrzeby przecwiczenia tej techniki za studentami Szkoly Glôwnej Sluzby Pozarniczej w obiekcie nalez^cym do Szkoly wybudowana zostala studnia o glçbokosci 5 metrôw i srednicy 1 metra. Do studni tej wrzucony zostal manekin o wadze 50 kg. Zadaniem zastçpu bylo wydobycie manekina (osoby poszkodowanej) przy czym nalezy zaznaczyc, iz w zalozeniu do Cwiczenia „poszkodowany" mial zlamania konczyn dolnych, ale posiadal funkcje zyciowe i byl przytomny. To ogromnie zmienia postac rzeczy i tym samym dzialan ratowniczych. Chociaz (ja nie chcialem nadmiernie utrudniac zadania), mozna problemy mnozyc - poszkodowany ma uszkodzony krçgoslup, polamane nogi i jest nieprzytomny. Szczerze môwi^c gdybym trafil na podobn^ sytuacjç to chyba usiadl bym na cembrowinie i dlugo zastanowil bym siç jak tak^ osobç wydostac. Wiem z doswiadczenia ze bywaj^. sytuacje kiedy nalezy przyj^C pewne priorytety i wôwczas niestety nasze procedury ratownicze nie maj^. racji bytu. Po prostu nie da siç wszystkiego przewidziec.

Poniewaz przybyly na miejsce zastçp nie posiada specjalistycznego sprzçtu, z dwôch przçsel drabiny nasadkowej buduje cos, co zastçpuje trôjnôg, a na najblizszym stalym punkcie (pien drzewa, zderzak samochodu itp. czyli generalnie wszystko co moze spelnic tak^ rolç) buduje staly punkt asekuracji z pasa strazackiego i zatrzasnika (czasami zapominamy w ogôle ze cos takiego jeszcze istnieje). Szczyty obu przçsel na gôrze zwi^zujemy, chociazby podpink^. Do gôrnych szczebli drabiny mocujemy dwa zatrzasniki. Kazdy na innym szczeblu. Do jednego z nich zaczepiamy kauszç linki ratowniczej, a dalej linkç przeplatamy przez drugi zatrzasnik. W pçtlç powstal^. miçdzy nimi wpinamy zatrzasnik z pasem, ktôry zalozy pôzniej jeden z ratownikôw. Pozostal^ „woln^" czesc liny wi^zemy na zatrzasniku w stalym punkcie asekuracji wçzlem „pôlwyblinka". Taki uklad pozwala w sposôb kontrolowany opuscic ratownika na dno. Moze siç on bezpiecznie ustawic wzglçdem osoby poszkodowanej, a maj^c wolne obie rçce ma mozliwosc zabrania dodatkowego sprzçtu, ktôry moze byc niezbçdny do udzielenia pomocy.

Tak mozna byloby skrôtowo „opisac" Cwiczenie, ktôre przeprowadzilem ze studentami. Wydaje mi siç jednak, ze na potrzeby tego artykulu nalezaloby opisac sam^. metodç „krok po kroku" tak, aby sposôb wykonania ewakuacji byl dokladny i nie pozostawial najmniejszych niejasnosci jesli chcielibysmy j^. przecwiczyc a potem ewentualnie stosowac w rzeczywistosci, gdyby sytuacja by tego wymagala. Kolejne czynnosci wygl^daj^. nastçpuj^co :

• Dwa przçsla drabiny nasadkowej przeniesc na miejsce.

• Wybrac miejsce stalego punktu asekuracyjnego i zapiac na nim pas z zatrzasnikiem.

• Ustawic „w piramidkç" nad otworem w taki sposób, aby przçsla byly zwrócone w kierunku stanowiska asekuracyjnego. K^t pomiçdzy przçslami okolo 45°.

Fot. 2. Sposób ustawienia dwóch czçsci drabiny nasadkowej nad otworem studni

• Najwyzsze szczeble przçsel drabiny zwi^zac podpink^. linkow^..

• Do najwyzszych szczebli przypi^C dwa zatrzasniki.

• Do j ednego z zatrzasników przypi^C kauszç linki ratowniczej.

• Przeplesc linç przez drugi zatrzasnik tak, aby pomiçdzy jednym a drugim zatrzasnikiem pozostala luzna pçtla (w t^. pçtlç wpiçty bçdzie zatrzasnik ratownika, który bçdzie opuszczany w gl^b otworu).

Fot. 3. Sposôb przeplecenia linki przez zatrzasniki i wpiçcie ratownika schodzycego do

otworu studni

• Pozostaly czçsc liny przeciygnyc w kierunku stalego punktu asekuracji.

• Na zatrzasniku w stalym punkcie asekuracji zawiyzac wçzel „pôlwyblinkç".

Fot. 4. Wçzel mocujycy w stalym punkcie asekuracji

• Wolny koniec liny chwyta dwôch ratownikôw i opuszcza kolegç w glyb studni (otworu).

• Po dotarciu na dno ratownik wykonuje niezbçdne i mozliwe do wykonania czynnosci (np.: stabilizacja krçgoslupa szyjnego) przy osobie poszkodowanej, przepina swôj pas na osobç poszkodowany i daje haslo do podniesienia.

• W tym samym czasie ratownicy na gorze odwi^zuj^ „polwyblink?" ze stalego punktu asekuracji, a po otrzymaniu hasla wyci^gaj^. poszkodowanego.

• Ze wzgl?du na ci?zar czlowieka i tarcie liny na zatrzasnikach koniec powinno ci^gn^c trzech ratownikow.

Nalezy jeszcze dodac jedn^. istotn^. uwag?, iz podczas pracy kazde z prz?sel drabiny musi bye asekurowane przez ratownika.

Istnieje mozliwosc innego teoretycznie lepszego przeplatania liny przez zatrzasniki, ktore w jeszcze wi?kszym stopniu zmniejsza ci?zar czlowieka, ale zwi?ksza si? tarcie. Wowczas punkty 6. i 7. nalezy wykonac w sposob nast?puj^cy:

• Link? przeci^gn^c przez oba zatrzasniki na szycie drabiny.

• Wolny koniec liny (kausz?) wpi^c w zatrzasnik ratownika, ktory b?dzie opuszczany. W ten sam zatrzasnik wpi^c nast?pnie luzn^ p?tl? liny, ktora powstala pomi?dzy zatrzasnikami na szczycie drabiny.

Fot. 5. Inny sposob przeplecenia linki zmniejszaj^cy ci?zar czlowieka

Dalszy tok post?powania jest identyczny jak opisany w punktach powyzej. Przy scislym stosowaniu si? do kolejnych etapow opisywanej techniki ewakuacyjnej poszkodowany bezpiecznie ewakuowany jest na powierzchni?.

Fot. 6. Jeden z ratowników asekurujycych prz^slo drabiny pomaga wydostac poszkodowanego na powierzchni?.

Uwagi koñcowe

Zdaj? sobie spraw? z tego, ze proponowana przeze mnie metoda jest alternatywnym sposobem dzialania przy niestandardowym, nie zgodnym z podstawowym przeznaczeniem wykorzystaniu sprz^tu. Spelnia ona zakladane cele ale zdaje sobie spraw?, ze jest ona mozliwa do zastosowania tylko w specyficznych, sprzyjajycych warunkach. Jej niewytpliwy zalety jest moim zdaniem maksymalnie bezpieczne wydobycie poszkodowanego w konkretnych (trudnych) warunkach terenowych, a poza tym, cwiczenie to mialo na celu nie tylko wykonanie zadania ratowniczego, ale takze pokazanie podchoryzym, ze na posiadany sprz^t nalezy patrzec nieco szerzej i w warunkach akcji ratowniczo gasniczej umiec wykorzystac go niekonwencjonalnie.

Nie b^d? ukrywal, iz przedstawiona technika ma takze pewne mankamenty. Jest to duze tarcie liny na zatrzasnikach, a co za tym idzie duza sila konieczna do wydobycia poszkodowanego. O ile 50 kilogramowy manekin „wyfruwal" z cembrowiny w kilka sekund, o tyle z 80 kilogramowym bezwladnie wiszycym czlowiekiem trzeba by si? bylo nieco bardziej pom?czyc.

Generalnie wykonanie proponowanej przeze mnie techniki nie powinno nastr?czac wi?kszych trudnosci. Moze jedynie dosc skomplikowane mocowania liny i zatrzasników mogy na poczytku sprawiac niejakie trudnosci. Jednak dobrze zgrany zast?p ratowników

i kilkakrotne przecwiczenie techniki sprawia, ze mocowania lin przestaj^. byc jak^kolwiek trudnosci^.

Wiadomo jak wazny jest przy takich zdarzeniach czynnik czasu. Cwicz^c technikç z podchor^zymi (wraz z koniecznym instruktazem) wydobywalismy „poszkodowanego" w ci^gu 10 minut. W mojej opinii dobrze zgrany zespô! jest w stanie wykonac ewakuacjç w czasie o polowç krôtszym.

Mozna by siç zastanawiac co jeszcze dopracowac w proponowanej technice ewakuacyjnej, jak j^. mozna ulepszyc?

Ewentualnie mozna sprôbowac w trochç bardziej skomplikowany sposôb zaczepic linç, co teoretycznie zmniejszy ciçzar. Niestety obawiam siç, ze pomimo tego tarcie liny na zatrzasnikach i tak w efekcie koncowym spowoduje, ze do wydobycia konieczna bçdzie znaczna sila. Sytuacja zmienilaby siç gdyby byla mozliwosc zastosowania dwôch bloczkôw niweluj^cych tarcie liny lub innego typu liny niz nasze strazackie linki ratownicze. No, ale kto na tzw. pierwszym gasniczym wozi taki sprzçt?

Z prawdziw^. przyjemnosci^. dzielç siç moimi doswiadczeniami i spostrzezeniami wynikaj^cymi z wieloletniej sluzby. Chçtnie takze obejrzç i zapoznam siç z innymi niekonwencjonalnymi metodami ratowniczymi, bo to zawsze rozwija. Im wiçcej bçdziemy wiedzieli na temat naszego sprzçtu tym latwiej bçdzie go mozna zastosowac w rôznych warunkach. Niektôre, czasem genialnie proste pomysly (nie môwiç, iz taki jest prezentowany tutaj przeze mnie), na ktôre sami nie wpadlismy pozwalaj^. na odniesienie sukcesu.

Zebrala i opisala: mgr Joanna Cybulska

i Надоели баннеры? Вы всегда можете отключить рекламу.